wtorek, 10 lipca 2007

Fala

No i stało się: mamy w biurdelu falę! Wchodzi do nasz koleżanka i prosi:
  • "Czy mógłby, któryś z was zmienić butlę?".
Chodzi o butlę w dystrybutorze z wodą, zazwyczaj czynność ta wymaga udziału mięcizny. Ale ponieważ mamy świeżych młodych kolegów to co robimy? Wydajemy komendę do młodego (ale już całkiem starego):
  • "Te młody, sieknij w dekiel swojego młodego coby butle koleżance podmienił".
Działa wyśmienicie, a my nie musimy ruszać dupy.

1 komentarz:

Bonifacy pisze...

Na szczęście mam kategorię F - "Niezdolny do pracy w czasie pokoju i wojny", więc mnie by nikt w żadną butlę nie wrobił.